… sięga zenitu.
W piątek…
…przetestowałyśmy zdalne imprezowanie. Jedna koleżanka była u mnie, dwie pozostałe dołączyły na whatsappie. Bawiłyśmy się nieźle. W sumie to miało nawet chyba dobry wpływ na imprezę. Byłyśmy skupione na rozmowie. Posiedziałyśmy ze 3h. Ja z Anką obaliłyśmy prawie 0,7 whisky, co było nieziemskim błędem. Odchorowywałam całą sobotę. Następnym razem ja polewam.
Wam jak idzie kwarantanna? Ja za chwilę mam pierwszą w życiu lekcję języka francuskiego.