No i… Doigrałam się. Pierwsze w życiu leczenie kanałowe. Auć. Photo by Andrea Piacquadio on Pexels.com Udostępnij:WhatsAppE-mailDodaj do ulubionych:Lubię Wczytywanie… Podobne 16 myśli na temat “No i…” Dodaj własny Oj tam, oj tam… podobno znieczulają? PolubieniePolubienie Odpowiedz Ta nie było tak złe a na drugi dzień samopoczucie idealne – ból zniknął PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz Podobno branie miary na sztuczną szczękę jest jeszcze gorsze, niż leczenie kanałowe 😛 PolubieniePolubienie Odpowiedz To jeszcze przede mną 😂😂😂 PolubieniePolubienie Odpowiedz Będzie dobrze, co Ci tam kanałówka, pestka z cierpieniami życia za rogiem. A każdy ma taki róg. Niestety PolubieniePolubienie Odpowiedz Pamietam, że w moim przypadku nowokaina zrobiła super robotę. Ale uczucie nie było przyjemne. PolubieniePolubienie Odpowiedz Wzięłam wczoraj jeden Apap a dziś nic pełen komfort 😉 PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz Grunt że przeżyłaś 🙂 PolubieniePolubienie Odpowiedz O łaaa! PolubieniePolubienie Odpowiedz Nie, żebym Cię chciał przerażać, bo na cierpienie składa się wiele czynników i może wcale nie być tragedii, ale nie zazdro. PolubieniePolubienie Odpowiedz Chyba nie ma tragedii PolubieniePolubienie Odpowiedz Uffff. PolubieniePolubienie Po kwarantannie sporo będzie kanałówek – cóż, stomatolodzy się szybko odbiją… PolubieniePolubienie Odpowiedz Dlaczego tak myślisz? Ze po kwarantannie? PolubieniePolubienie Odpowiedz Bo ludzie bardziej się boją wirusa niż ewentualnych konsekwencji, więc łykną coś na ból, a do lekarza wybiorą się, jak będą umierać… A wtedy to już kanalowka murowana. PolubieniePolubienie 😂😂😂 PolubieniePolubienie Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi Dodaj swój komentarz... Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować: Email (wymagane) (Adres nie będzie widoczny) Podpis (wymagane) Witryna internetowa Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Wyloguj / Zmień ) Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Wyloguj / Zmień ) Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Wyloguj / Zmień ) Anuluj Połączenie z %s Powiadamiaj mnie o nowych komentarzach poprzez e-mail. Powiadamiaj mnie o nowych wpisach poprzez e-mail. Δ
Ta nie było tak złe a na drugi dzień samopoczucie idealne – ból zniknął PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz
Podobno branie miary na sztuczną szczękę jest jeszcze gorsze, niż leczenie kanałowe 😛 PolubieniePolubienie Odpowiedz
Będzie dobrze, co Ci tam kanałówka, pestka z cierpieniami życia za rogiem. A każdy ma taki róg. Niestety PolubieniePolubienie Odpowiedz
Pamietam, że w moim przypadku nowokaina zrobiła super robotę. Ale uczucie nie było przyjemne. PolubieniePolubienie Odpowiedz
Nie, żebym Cię chciał przerażać, bo na cierpienie składa się wiele czynników i może wcale nie być tragedii, ale nie zazdro. PolubieniePolubienie Odpowiedz
Po kwarantannie sporo będzie kanałówek – cóż, stomatolodzy się szybko odbiją… PolubieniePolubienie Odpowiedz
Bo ludzie bardziej się boją wirusa niż ewentualnych konsekwencji, więc łykną coś na ból, a do lekarza wybiorą się, jak będą umierać… A wtedy to już kanalowka murowana. PolubieniePolubienie
Oj tam, oj tam… podobno znieczulają?
PolubieniePolubienie
Ta nie było tak złe a na drugi dzień samopoczucie idealne – ból zniknął
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Podobno branie miary na sztuczną szczękę jest jeszcze gorsze, niż leczenie kanałowe 😛
PolubieniePolubienie
To jeszcze przede mną 😂😂😂
PolubieniePolubienie
Będzie dobrze, co Ci tam kanałówka, pestka z cierpieniami życia za rogiem. A każdy ma taki róg. Niestety
PolubieniePolubienie
Pamietam, że w moim przypadku nowokaina zrobiła super robotę. Ale uczucie nie było przyjemne.
PolubieniePolubienie
Wzięłam wczoraj jeden Apap a dziś nic pełen komfort 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Grunt że przeżyłaś 🙂
PolubieniePolubienie
O łaaa!
PolubieniePolubienie
Nie, żebym Cię chciał przerażać, bo na cierpienie składa się wiele czynników i może wcale nie być tragedii, ale nie zazdro.
PolubieniePolubienie
Chyba nie ma tragedii
PolubieniePolubienie
Uffff.
PolubieniePolubienie
Po kwarantannie sporo będzie kanałówek – cóż, stomatolodzy się szybko odbiją…
PolubieniePolubienie
Dlaczego tak myślisz? Ze po kwarantannie?
PolubieniePolubienie
Bo ludzie bardziej się boją wirusa niż ewentualnych konsekwencji, więc łykną coś na ból, a do lekarza wybiorą się, jak będą umierać… A wtedy to już kanalowka murowana.
PolubieniePolubienie
😂😂😂
PolubieniePolubienie