Frustracja… … sięga zenitu. Udostępnij:WhatsAppE-mailDodaj do ulubionych:Lubię Wczytywanie… Podobne 10 myśli na temat “Frustracja…” Dodaj własny Czy to Twój przystojniak. Hm.. mniam PolubieniePolubienie Odpowiedz Nie 😉 PolubieniePolubienie Odpowiedz Eh.. no tak nie Twój, nie mój PolubieniePolubienie Czyli maska na twarz i w długą. To przecież dopiero początek. PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz najgorsze jest to, ze przez to ze jest u mnie ciotka i tata – nie wychodze =, zeby im czegos nie przywlec… zwariuje całkiem to pewne PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz Ja mam dużo pracy zwykle więc jeszcze nie zdążyłam zacząć wariować z powodu pobytu w domu. Niemniej jednak martwię się samą pandemią, bo co jeśli…. w końcu na kogoś ten wirus trafia. PolubieniePolubienie Odpowiedz Tez mam dużo ale frustruje mnie niemożność, ubezwlasnowolnienie PolubieniePolubienie Odpowiedz Mnie też, a dzisiaj wyjątkowo. Miałam ciężką noc:-( PolubieniePolubienie Na ten splin, dobry klin! 😉 PolubieniePolubienie Odpowiedz Mam dwóch 70 latków na głowie i jedna 16 łatkę – klin odpada 😉 PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi Dodaj swój komentarz... Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować: Email (wymagane) (Adres nie będzie widoczny) Podpis (wymagane) Witryna internetowa Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Wyloguj / Zmień ) Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Wyloguj / Zmień ) Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Wyloguj / Zmień ) Anuluj Połączenie z %s Powiadamiaj mnie o nowych komentarzach poprzez e-mail. Powiadamiaj mnie o nowych wpisach poprzez e-mail. Δ
Czyli maska na twarz i w długą. To przecież dopiero początek. PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz
najgorsze jest to, ze przez to ze jest u mnie ciotka i tata – nie wychodze =, zeby im czegos nie przywlec… zwariuje całkiem to pewne PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz
Ja mam dużo pracy zwykle więc jeszcze nie zdążyłam zacząć wariować z powodu pobytu w domu. Niemniej jednak martwię się samą pandemią, bo co jeśli…. w końcu na kogoś ten wirus trafia. PolubieniePolubienie Odpowiedz
Mam dwóch 70 latków na głowie i jedna 16 łatkę – klin odpada 😉 PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz
Czy to Twój przystojniak. Hm.. mniam
PolubieniePolubienie
Nie 😉
PolubieniePolubienie
Eh.. no tak nie Twój, nie mój
PolubieniePolubienie
Czyli maska na twarz i w długą. To przecież dopiero początek.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
najgorsze jest to, ze przez to ze jest u mnie ciotka i tata – nie wychodze =, zeby im czegos nie przywlec… zwariuje całkiem to pewne
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja mam dużo pracy zwykle więc jeszcze nie zdążyłam zacząć wariować z powodu pobytu w domu. Niemniej jednak martwię się samą pandemią, bo co jeśli…. w końcu na kogoś ten wirus trafia.
PolubieniePolubienie
Tez mam dużo ale frustruje mnie niemożność, ubezwlasnowolnienie
PolubieniePolubienie
Mnie też, a dzisiaj wyjątkowo. Miałam ciężką noc:-(
PolubieniePolubienie
Na ten splin, dobry klin! 😉
PolubieniePolubienie
Mam dwóch 70 latków na głowie i jedna 16 łatkę – klin odpada 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba