Na twarz. Przeprowadzka, zapieprz w pracy. Byle do piątku. Wyczekany urlop, co nie oznacza wypoczynek. Dziś trochę odpocznę. Czekam na szafy z Ikea. Uziemiona, z kompem na kolanach spoglądam przez okno i zastanawiam się co dalej. Jak to będzie mieszkać z ciotką, jaki pies, czy wyrobię finansowo.
Zwykłe życie, zwykłe myśli, słońce świeci, wiosna idzie. Oby do przodu.
Zwykle – najlepsze. 🙂
PolubieniePolubienie
A czemu miałabyś nie wyrobić?
PolubieniePolubienie
mam to w genach, niewyrabianie z kasa :(. `w sobote jeszce musialam telefon kupic, bo stary sie calkiem popsul 😦
PolubieniePolubienie
Ale ciotka chyba nie będzie mieszkać za darmo?
PolubieniePolubienie
Nie oczekuje żeby się dokładała, pewnie jakieś jedzenie od czasu do czasu kupi.
PolubieniePolubienie
Do przodu by się szło!!! A pies ma być uśmiechnięty, reszta się dopasuje…
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Życzę Ci tego przodu z radością!
PolubieniePolubione przez 1 osoba