… pół dnia dyskutowałam z przełożonym, że spotkanie powinno być w poniedziałek nie dziś. No, no bo przecież 3 królowie, 3 maja, to i 3 stycznia, przeca to oczywista oczywistość.
Jednak nie.
Zrezygnowałam wczoraj ze studiów. Doszłam do momentu, w którym mam potrzebę pożycia, poleniuchowania, znalezienia czasu na to wszystkie mało istotne sprawy, przed którymi uciekałam do sal szkolnych. I czuję się świetnie z tą decyzją. Przejrzałam strony wyjazdów narciarskich dla singli i zamierzam pojechać, jeśli przedłużą mi umowę na koniec lutego.
A nawet jeśli nie, to i tak pojadę ;).

Wiedzieć, czego się chce to dużo
PolubieniePolubienie
Brawo dziewczyno!!! Czuję moc!!!
PolubieniePolubienie
Narty? A ja byłem pewien, że to będzie Peru z przystankiem w Ekwadorze. 😃
PolubieniePolubienie
peru juz było dwa razy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja byłem raz. Widzę jestem do tyłu. A na narty za żadne skarbu świata. Mozna się połamać a ja na ból nie mam odporności. 😂😂😂😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
😂😂😂
PolubieniePolubienie
ekwador kusi 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czyli są szanse.
PolubieniePolubienie
zazdroszczę umiejętności podjęcia tak śmiałej decyzji. wszystkiego dobrego na te nowe lata 20ste
PolubieniePolubienie
dziekuje wzajemnie 🙂
PolubieniePolubienie
To mamy już u siebie jakiś śnieg, po którym można jeździć?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Alpy 😉
PolubieniePolubienie