Poszukiwanie pracy, bieganie z rozmowy kwalifikacyjnej na kolejną, zaległe zabiegi kosmetyczne, wizyty u lekarza. Wypełniam czas jak mogę, aby tylko nie myśleć o sobotnich wydarzeniach.
Nie pomaga. W każdej luźniejszej chwili czuję jak wali mi serce, szum w głowie nie pozwala się skupić na niczym dłużej niż kilka minut. Najgorzej jest w momencie kiedy uświadamiam sobie, że już nigdy go nie zobaczę. Nigdy. Po prostu nigdy.
Nigdy.
Chciałabym zapłakać. Nie umiem.
Może w piątek nawalę się z bratową i jak jej będę opowiadać tę telenowelę to coś puści.
Czas. Daj czasowi czas. Nic na siłę.
PolubieniePolubienie
Dlaczego masz go już nigdy nie zobaczyć?
PolubieniePolubienie
Nasz drogi przebiegają w zupełnie innych rejonach 😉
PolubieniePolubienie
Fizycznie czy psychicznie?
PolubieniePolubienie
Fizycznie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
U… To dobrze.
PolubieniePolubienie