A few more hours at work. A weekend, a few tasks, a thousand unplanned thoughts. Then two weeks of slowness. Hopefully, without hope, I am.
Jeszcze kilka godzin w pracy. Weekend, kilka zadań, tysiąc nieokiełznanych myśli. Potem dwa tygodnie powolności. Z nadzieją, bez nadziei, jestem.