Bengaluru! Masz zaledwie „rzut beretem” do Kochi, do pozostałości pochówku Vasco da Gama, masz zaledwie kroczek do Puducherry, do Chennai, pałac w Mysoru! Wow! cudnie i smacznie. Dosa, iddly? Kerala! Świątynie Tamil Nadu! Same urocze miejsca, ludzie, zapachy. Ganesha objada się słodkościami i pewnie pomaga Ci przetrwać trudne chwile? Pozdrawiam stąd, wkrótce tam 🙂
No pięknie!! Ale jak Ci tam jest, jak się pracuje, jaka pogoda, jak się mieszka, jak sąsiedzi?
No i jak się porozumiewasz z nimi?:-) Pytań mam znacznie więcej,……jakby co:-)
pracuje się dobrze, kiedy tylko wyłączysz zamartwianie się o czas, plan, obowiązki, a skupisz na jedzeniu i dyskutowaniu o niczym istotnym – porozumiewanie teoretycznie w angielskim się odbywa, jednak to jest zupełnie inney angielski i zupełnie inne pronaulsijejszyn,
Generalnie in +. Planuję powrót tak szybko jak to tylko będzie możliwe ;).
Jakoś te szklane, nowoczesne fasady budynków zupełnie mi nie pasują do takiego egzotycznego miejsca… Co innego ta budowla z ostatniego zdjęcia, mniej więcej właśnie tak wyobrażałam sobie Indie :).
Spokój i harmonia, tym emanują te zdjęcia i tego najbardziej brakuje mi w naszych polskich miastach :).
Oj dobra, dobra, ale wygląd tej budowli przynajmniej jakoś harmonizuje z klimatem Indii, a te szklane budynki nijak…
A nawiązując do wątku powyżej, dlaczego nagle chcesz wracać najszybciej, jak to możliwe? A co z planem pozostania tam np. na pół roku?
CU next time!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bengaluru! Masz zaledwie „rzut beretem” do Kochi, do pozostałości pochówku Vasco da Gama, masz zaledwie kroczek do Puducherry, do Chennai, pałac w Mysoru! Wow! cudnie i smacznie. Dosa, iddly? Kerala! Świątynie Tamil Nadu! Same urocze miejsca, ludzie, zapachy. Ganesha objada się słodkościami i pewnie pomaga Ci przetrwać trudne chwile? Pozdrawiam stąd, wkrótce tam 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Wszystko tak, poza tym ze nie będzie kiedy zwiedzić, następnym razem ;). Oby w sobotę przed wylotem udało mi się przyprawy i magnesiki zamówione 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
o kurde! już wracasz? z którego lotniska?
PolubieniePolubienie
7 października dopiero z BLR 😉
PolubieniePolubienie
28 ląduje w COK i wracam z MAA, Karnataka i raz jeszcze Kerala i Tamil Nadu. Miniemy się 🙂
PolubieniePolubienie
Następnym razem zatem 😉
PolubieniePolubienie
No pięknie!! Ale jak Ci tam jest, jak się pracuje, jaka pogoda, jak się mieszka, jak sąsiedzi?
No i jak się porozumiewasz z nimi?:-) Pytań mam znacznie więcej,……jakby co:-)
PolubieniePolubienie
pracuje się dobrze, kiedy tylko wyłączysz zamartwianie się o czas, plan, obowiązki, a skupisz na jedzeniu i dyskutowaniu o niczym istotnym – porozumiewanie teoretycznie w angielskim się odbywa, jednak to jest zupełnie inney angielski i zupełnie inne pronaulsijejszyn,
Generalnie in +. Planuję powrót tak szybko jak to tylko będzie możliwe ;).
PolubieniePolubienie
Jakoś te szklane, nowoczesne fasady budynków zupełnie mi nie pasują do takiego egzotycznego miejsca… Co innego ta budowla z ostatniego zdjęcia, mniej więcej właśnie tak wyobrażałam sobie Indie :).
Spokój i harmonia, tym emanują te zdjęcia i tego najbardziej brakuje mi w naszych polskich miastach :).
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To świątynia Ganesha w samym centrum tego nowoczesnego miejsca, nowka sztuka 😉
PolubieniePolubienie
Oj dobra, dobra, ale wygląd tej budowli przynajmniej jakoś harmonizuje z klimatem Indii, a te szklane budynki nijak…
A nawiązując do wątku powyżej, dlaczego nagle chcesz wracać najszybciej, jak to możliwe? A co z planem pozostania tam np. na pół roku?
PolubieniePolubienie
Powrót do Indii planuje jak najszybciej 😉
PolubieniePolubienie
Trudno za Tobą nadążyć, wiesz ;)?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj oj tam 😉
PolubieniePolubienie
Jaki spokój
PolubieniePolubienie
Tak można tutaj odetchnąć trochę od hałasu, spalin, ciągłego trąbienia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
😀
PolubieniePolubienie