… godzinach snu, prysznicu, wtórze Dire Straits doznałam olśnienia.
Przecież ja dokładnie wiem co znaczy kochać. Czas przestać udawać, ze nie…
Przyglądałyśmy ze średnią zdjęcia od 2007 roku w trakcie lotu. Płakałyśmy ze śmiechu wspominając różne wyjazdy i to jakie były milusińskie na przestrzeni tych lat. Potem zapakowałem je w Berlinie do auta. Miały zagadywać mnie żebym nie zasnęła. Plan planem… natura naturą, po 24 godzinach na nogach zasnęły zanim zdążyłam wyjechać z parkingu. Po drodze tankowałem, wracając do auta, zmęczona ponad miarę z perspektywa kolejnych 160km za kołkiem, patrzyłam jak śpią. Dojechałyśmy do mnie przed 3:00. O 6:00 zadzwonił budzik i odwiozłam je na dworzec. Postałam na zakazie jeszcze chwilkę patrząc jak odchodzą.
Wiem co czuje kiedy myślę o nich, kiedy z nimi jestem, nawet jeśli nie umiem tego nazywać i o tym mówić, to wiem co to jest i już nie boję się do tego przyznać.
To miłość, bezwarunkowa, w każdym momencie, na każdej długości czy szerokości geograficznej.
Mam to, złapałam i tego się przytrzymam.
Taka bezwarunkowa miłość może być tylko skierowana do dzieci.
Serdeczności zasyłam
PolubieniePolubienie
Nie, nie zgadzam się do każdego może być ()
PolubieniePolubienie
Zanim ubierzemy to słowa, już się wie. Tak, myślę, że wtedy to jest.
PolubieniePolubienie
Pięknie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie