… erę smartfonów. Można się z takim zaprzyjaźnić i nie robi fochów. Czasem boleśnie zrani uczucia, jednak za chwilę zrobi już coś miłego, wychodzi na 0+. Stabilnie.
Dzielnie wspiera w przedsięwzięciach mniej lub bardziej zorganizowanych. Dzisiaj mówi do mnie tak:
Niewiele? Nic to. I tak więcej niż tydzień temu :).
A ja nie rozumiem (bo nie podzielam) tej gadżetomanii.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj tam oj tam. Taka gadżetomania nie jest zła. W końcu jest tylko odzwierciedleniem dbania o formę!-)
PolubieniePolubienie
No doskonale Cię rozumiem, i sądząc po tej notce, Ty zrozumiesz doskonale mój dzisiejszy wpis:)))
PolubieniePolubienie
A jeszcze nie czytałam 😉
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
A to zapraszam:-))))
PolubieniePolubienie