… jak moja blogowa nowa znajoma: https://spzk.wordpress.com/2018/07/04/obcasy/ szpilki noszę rzadko. Głównie ze względu na czas jaki spędzam w aucie i na prędkość pieszą jaką można rozwinąć w i bez szpilek. A ja raptus jestem, lubie szybko ;P.
Poprzednie po 12 latach użytkownia, ukochane, wymarzone, super ekstra wymarzone zostawiłam w Bogocie. Taki był plan, żeby nie dało ich się odzyskać.
W ubiegły piątek obchodzilismy 70-te urodziny mojego taty i to wystarczyło za pretekst, nabyłam nowe… niestety tylko na lato jednak wymarzone, ukochane, mega wygodne.
Jakoś tak jest, że w szpilkach człowiek (czytaj ja) czuje się lepiej, bardziej seksi, piekniej, smuklej, radośniej… też tak macie?
Hmmm… Nigdy nie nosiłem i nawet mnie do tego nie ciągnęło. Ale skoro można się dzięki temu poczuć bardziej seksi to chyba poszukam jakichś na moja nóżkę. Tylko czy znajdę rozmiar 47?
PolubieniePolubienie
Ileeeeee??
PolubieniePolubienie
Ale piękne! ❤ Chcę takie!!!! ZAZDRO! 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ależ oczywiście:-) W dodatku szpilki wymuszają inną postawę, wciąż brzuch, prostujesz plecy i od razu jest lepiej!:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba