życie/life Jak… Opublikował/a spzd dnia 26 czerwca, 2018 … poznaję, że się postarzałam? Dość prosto. Każdą komórką jestestwa marzę o zmianie pracy, a nie chce mi się tego zrobić, ponieważ wygodnie jest jak jest. Dramat :). Podziel się:DrukujWhatsAppE-mailDodaj do ulubionych:Lubię Wczytywanie... Podobne
Tak trudno wyjść ze strefy komfortu, wiem coś o tym…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
hmmm „strefa komfortu” w zderzeniu z moją pracą, no cóż… ta… 😉
PolubieniePolubienie
W pewnym wieku przestajemy być waleczni:-)
PolubieniePolubienie
albo ciekawi… przecież już „wszystko” widzieliśmy, „wszystko” znamy, „wszystkiego” dotknęlismy 🙂
PolubieniePolubienie
To prawda. Mnie ciągle jeszcze ciekawi świat ale w sensie przyrodniczym, nie zawodowym:)
PolubieniePolubienie
w innych sensach tez mnie ciekawi.. jednak zwodowo nie spodziewam się już żadnych fajererków 🙂
PolubieniePolubienie
Mnie to się nawet nie chce, żeby ciekawił:-)
PolubieniePolubienie
Ni, żle napisałam, miało być, że mi to się nawet nie chce tych fajerwerków:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zaraz tam dramat. Najzwyklejsza proza życia.
PolubieniePolubienie
Pogadamy jak będziesz w moim wieku 😉
PolubieniePolubienie