… jak ja powinien być gdzieś magicznie ukryty jeden dzień tygodnia, w którym nikt nie może Cię znaleźć, a Ty spokojnie możesz rozkoszować się byciem we własnym domu.
Bez samochodu, telefonu, z kocykiem na kanapie, książką, lampką wina (choć ja wolę herbatę z cytryną).
Marzę o tym, żeby odpocząć.. a poki co wsuwam kanapkę, dopijam herbatę i lecę do szpitala pogadać z Panią Doktor…
ps. marzę o kominku…
Chociaż pół dnia 😉
PolubieniePolubienie
chociaż 😉
PolubieniePolubienie
Mam takie samo marzenie. wspieram
PolubieniePolubienie