… kręci się od tygodnia wokół 12.00 i 17.00 kiedy to możemy wejść na godzinę do Mamy. Wczoraj znowu było gorzej. Wciąż walczy, taki gatunek nie podda się łatwo. Ma być tak jak sobie umyśliła albo wcale, ale ciało ją w końcu zdradzi. Ile jeszcze może wytrzymać na kroplówce i lekach.
dopóki jest szansa, trzeba wierzyć. mnie minimum dwa razy skazywano, że albo nie przeżyję w ogóle, albo będę roślinką. nie wspomnę nawet ile razy mówiono mi, że nie będę chodzić, bo prawa noga, bo lewa noga, bo kręgosłup..
a tmczasem niedługo minie 10 lat od zderzenia z Vw i jakoś na własnych nogach kolebię się do przodu.. Silnaemocja ma rację, jak pacjent chce, to medycyna jest bezsilna ;-P siły wiary i nadziei życzę dla Was obu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zgadzam sie z Silnaemocja. Wazne, ze ciagle masz do kogo wejsc na te godzine.
Trzymam mocno kciuki.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kiedy pacjent chce wyzdrowieć, to medycyna jest bezradna 😉
PolubieniePolubienie
Nigdy nie wiadomo ile jest się w stanie wytrzymać, na ile organizm silny.
*
PolubieniePolubienie