… nastrój, głównie po badaniu słuchu. Z lewym uchem nie jest tak źle jakby sie mogło wydawać. Przypadłość nazywa się przewlekłe ucho proste. Dostałam skierowanie na przegrodę, w międzyczasie krople, kropelki, maści, mazidła i tabletki, ale idzie u lepszemu. Być może zrobienie przegrody zadziała tak dobrze, że będę mogła odpuścić sobie operację ucha.
Jedno zmartwienie mniej ;). Oddycham nieco lżej ;).
A u Was? Co dobrego? Co słychać?
„Przewlekle ucho proste” mnie zabilo:))) Jakos tak zaczelam sobie wyobrazac, bo uszy w zasadzie to proste nie sa, ale do tego przewlekle, znaczy co? takie wydluzone do ramienia.
No dobra, przyznaje, mam glupawke:)))
PolubieniePolubienie
O, to super wiadomość!
Dziękuję, u mnie osobiście nie narzekam, ale smutno mi ogromnie z powodu tragedii u przyjaciółki.
PolubieniePolubienie