… czy na pewno? Dla każdego z nas dwojga w tym tygodniu ustalić jeden dzień, w którym będziemy obchodzić urodziny. Jedno zadba o to drugie tak jak w urodziny chce się dbać o jubilata. Trzeba ustalić jeden dzień, niekoniecznie cały. Po czwartej prośbie o ustalenie terminów usłyszałam:
ON: to kiedy chcesz mi wyprawić te urodziny?
ONA: we wtorek… umawiamy się na cały dzień, czy kilka godzin?
ON: …
i na tym skończyło się dla każdego z nas dwojga…
W momencie kiedy milczal, to chyba bym nie zdzierzyla powagi sadu i dodala „ale to bedzie wtorek w pazdzierniku 3046 roku mozesz spokojnie odpuscic czyszczenie uszu i paznokci.
Jeszcze lepiej byloby zdzielic patelnia przez pusty leb, ale kto to do sadu chodzi z patelnia:)))
PolubieniePolubienie
Star: to nie w sądzie a u terapeuty póki co… 🙂
PolubieniePolubienie
Upssss pogubilam sie:)
PolubieniePolubienie
Ciekawa forma komunikacji i… zrozumienia.
czy będzie jeszcze jedno podejście do tematu?
PS. Uderzające :”kiedy chcesz wyprawić MI urodziny?”
PolubieniePolubienie
zadanie mamy wykonać do 3 listopada… zobaczymy, czy Pan Mąż sobie przypomni, że zadanie jest dwuetapowe…
PolubieniePolubienie