Planowaliśmy dojechać do Kórnika, ale udało nam się tylko do Borówca… gdzie zjedliśmy najlepszą włoską pizzę w Polsce. A potem wróciliśmy, na koniec oczywiście złapał nas deszcz. Mam uzasadnione podejrzenie, że jutro zakwasy mnie zabiją ;).
Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.
Skomentuj