Z Wall Street zaliczony.
Momentami śmieszny, momentami nudny, długi.
Potwierdza moją hipotezę, że aby być bardzo bogatym niezłym skurwysynem trzeba być.
Z Wall Street zaliczony.
Momentami śmieszny, momentami nudny, długi.
Potwierdza moją hipotezę, że aby być bardzo bogatym niezłym skurwysynem trzeba być.
Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.
Jakoś nie mam ochoty się zżymać na niewątpliwie świetnie wykreowaną postać, wolę sobie darować te emocje, bo skurwysyństwa wokół w życiu mam dość. A Papuszę widziałaś? Ciekawa jestem opinii innych. Ja nie dotarłam niestety z przyczyn rodzinnych, bilet miałam w kieszeni, ale, ech, życie…
PolubieniePolubienie
Niestety nie, nie mam z kim iść.. Ale może czas nauczyć się samej
PolubieniePolubienie
Ależ to sama przyjemność:))) A teraz morał: Moja mama jest całe życie nieszczęśliwa, bo …. nie ma z kim pójść do kina. Ja tam wolę być szczęśliwa w kinie, teatrze, czy filharmonii nawet sama, choć rzadko mi się to zdarza, zawsze jakaś koleżanka ma na to samo ochotę, co ja. Mąż ma najczęściej ochotę na coś, na co ja akurat nie mam(wiadomo, co), ale do kina też udaje mi się go zaciągnąć nawet na s-f:, które uwielbiam :)))
PolubieniePolubienie
ja nie jestem z tego powodu nieszczęśliwa ;P
PolubieniePolubienie
Byłam, widziałam, potwierdzam.
PolubieniePolubienie
Ciekawa teza, że nieodłączna cechą bogactwa jest skurwysyństwo. Wystraszyłem się nieco i muszę rzadziej grywać w Lotto:-)
PolubieniePolubienie
grywanie w lotto to łut szczęscia a nie zarabianie…
zarabianie jest możliwe wtedy kiedy odkładasz być na korzyść mieć… i wszystko temu podporządkowujesz…
PolubieniePolubienie