W takich chwilach można jedynie przytulić. Z naszym pierwszym psiakiem byłem silnie związany emocjonalnie. Ostatni raz usypiał w moich objęciach. Z następnymi psami już tak silnie się nie wiązałem. Za jakiś czas zabierz jakiegoś psiaka ze schroniska, uszczęśliwisz życie zwierzakowi, a i sobie samej. Polecam tylko nie angażować silnie uczuć.
Cóż napisać mogę-żal 😦
PolubieniePolubienie
Nawet nie wiesz jak mi przykro… ;(
Dla mnie jedynym „lekarstwem” które podziałało, a i tak nie do końca był nowy psiak.
Biedna psinka. Przynajmniej nie będzie już cierpiała. Bardzo mi smutno ;(
PolubieniePolubienie
Współczuję
PolubieniePolubienie
Szlag:(
Współczuję Ci bardzo, biedna psinka i biedna Ty.
PolubieniePolubienie
Ściskam … 😦
PolubieniePolubienie
bardzo mi przykro…
PolubieniePolubienie
W takich chwilach można jedynie przytulić. Z naszym pierwszym psiakiem byłem silnie związany emocjonalnie. Ostatni raz usypiał w moich objęciach. Z następnymi psami już tak silnie się nie wiązałem. Za jakiś czas zabierz jakiegoś psiaka ze schroniska, uszczęśliwisz życie zwierzakowi, a i sobie samej. Polecam tylko nie angażować silnie uczuć.
PolubieniePolubienie