… zbierało. Z każdych spodni, bluzy z kieszeniami, toreb po podróży, torebek, saszetek i czegokolwiek tam jeszcze. Wkurzyłam się w niedzielę, posortowałam i dzisiaj skoro świt stanęłam u drzwi banku. Na szczęście Panie miały specjalną maszynkę…
- 221 x 5 groszy
- 129 x 2 grosze
- 320 x 1 grosz
- 296 x 20 groszy
- 25 x 50 groszy
- 377 x 10 groszy
W sumie uzbierało się prawie 130 złotych.
Grosz do grosza i bedzie tysiak 😉
PolubieniePolubienie
w jednym irlandzkim tesco widzialam taka maszynke gdzie ludzie wrzucali drobniaki i maszynka im to liczyla i dawala z powrotem w „calosci”. Z tego co zauwazylam nikt tego nie sortowal tylko wrzucil caly sloj. Nie przyjrzalam sie dokladnie, widzialam raz w jakims tesco (nie moim lokalnym wiec nie maialm mozliwosci przyjrzec sie i obczaic dokladnie)
PolubieniePolubienie
o, tez fajne!
PolubieniePolubienie
130 zł- niezła sumka!
PolubieniePolubienie
Ja ma chyba parę tysięcy w groszach.Trzech facetów ma co nosić w spodniach:)
W łazience, kuchni w kredensie i w paru innych miejscach mam koszyczki na drobne i inne takie schowki ( np. skarbonki chłopców, jak jeszcze byli chłopcami). Nie wszystkie banki za wymieniać za friko. NBP pobiera marze:) Durnowaty przepis jakiś mają 🙂
PolubieniePolubienie
ja poprosiłam o wpłatę na konto a nie wymianę, nie miała wyboru – zresztą miała taką sprytną maszynkę do liczenia… tylko posortuj drobniaki – wtedy nie będzie problemu
PolubieniePolubienie
A widzisz!!!Czyli jest sposób na nich :))) Dzieki, użyję!
PolubieniePolubienie
Sumka, jak sumka, ale chyba troszke to ważyło:-)
PolubieniePolubienie
to prawda…
PolubieniePolubienie
🙂 całkiem ładna sumka
PolubieniePolubienie
biorąc pod uwage fakt, że piątaki i dwójki wybierałam czasem jak zamówiłam pizzę, to i tak nieźle 😉 – ciężkie było jak cholera, myślałam, że mi torbę urwie
PolubieniePolubienie
jakoś się zastanawiam nad wymianą mojej fortuny groszowej… nie jestem tak dzielna i przesypuje z dzbanka do dzbanka 🙂
PolubieniePolubienie
i stąd ta cała awantura w misce skończyło się miejsce, a na większą miejsca ni ebyło 😉
PolubieniePolubienie