… nastał, Mała Pierdoła zawieziona do rodziców, Jutro mam dużo spotkań i dopiero koło 18.00 ściągnęłabym do domu. Za długo sama jak dla niej. Wet dziś stwierdził, że mała zdrowieje, ale i tak w sobotę jedziemy do Wrocławia na rezonans.
Zaczynam coraz częściej zastanawiać się co zabrać na wyjazd oprócz paszportu i kasy. Planuje w tym roku zabrać walizkę o jeden rozmiar większą niż zazwyczaj, żeby nie musieć zostawiać, aby zapakować pamiątki.
Idę spać. Smutno mi…
🙂 Ja wracając miałam dużo miejsca w walizce – nie starczyło kasy na pamiątki… 😦
PolubieniePolubienie
Nasz Yogi jeździ do dziadków i Mańka kiedy rodzice oboje rano wychodzą do pracy a my jesteśmy w Warszawie, czyli 2 do 4 razy w tygodniu do południa lub po południu jest u nich żeby nie siedział sam. Tam przynajmniej bawi się z Mańkiem. Najlepsze potem są jednak wieczory, są tak zmęczeni że obaj odsypiają a Yogi usypia już podczas podróży do domu 🙂
Co zabrać…ja mam zawsze problem.
PolubieniePolubienie
bezcenne… mała pierdoła po dwóch dniach z innym psem… leży plackiem 😉
PolubieniePolubienie
Czasami też Nas to cieszy bo mały jest jeszcze lepszym szaleńcem niż Maniek za szczeniaczka.
Bardzo się cieszę, że Twoja mała wraca do zdrowia!!!
PolubieniePolubienie
😉 dobranoc !
PolubieniePolubienie
Oprócz paszportu i kasy weź duuużo kasy:-)
PolubieniePolubienie
nie trzeba, za bilet już zapłacone… a na miejscu wszystko tanie raczej.. 🙂
PolubieniePolubienie