… ból przekroczył maksymalny próg. Łzy skończyły się już o szóstej. Jechałam pełna nadziei, szczęśliwa po dobre wieści. Wyszłam z płaczem.
To czerwone, to domniemany nowotwór watroby. Czekamy na wyniki badania krwi.
… ból przekroczył maksymalny próg. Łzy skończyły się już o szóstej. Jechałam pełna nadziei, szczęśliwa po dobre wieści. Wyszłam z płaczem.
To czerwone, to domniemany nowotwór watroby. Czekamy na wyniki badania krwi.
Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.
Niewielkie psy często mają nowotwory. Wąchają tyle świństw w swoim życiu. Ale ona jest chyba jeszcze młoda?
PolubieniePolubienie
Tak, ma dwa lata dopiero…
PolubieniePolubienie
Ojej, nie „zasłużyła sobie” na choróbsko… Przykro mi… Trzymaj się i kochaj ją, to jedyna droga…
PolubieniePolubienie
Eualio…miałam dwa kundelki.Jeden z nich miał nowotwór wątroby.
Wiem co to ten ból…Pogłaszcz Ją i ode mnie.
PolubieniePolubienie
ona chyba nie wie, że jest chora 😉 – kuracja kręgosłupa odniosła pożądany skutek, jest szczęśliwa i szalona aktualnie 😉
PolubieniePolubienie
Cóż mogę …tylko trzymać kciuki
PolubieniePolubienie
Trzeba wierzyć że będzie dobrze choć wiem, że to trudne. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i mocno ściskam !!!
PolubieniePolubienie
ehhh jeszcze dwa dni rozterek.. mam nadzieję, że ta cała sprawa okaże się jakąś mistifikacją…
PolubieniePolubienie
Pokazałam Błażejowi te zdjęcia. Zadumał się, że dziwny to obraz, i czemu rtg, nie usg. Widać, ma to jakieś znaczenie. Twierdzi, że takie przypadki ( nowotwór wątroby) to rzadkość. Powtarzam tylko to, co mu się wydaje, to w końcu dopiero praktykant. Niemniej zatroskany przesyła głaski dla Małej Pierdoły i zajrzy tu za jakiś czas.
A ja Cię ściskam i życzę spokojnego snu.
PolubieniePolubienie
rtg bo to zdjecia kregoslupa glownie byly a ta watroba zupelnie przypadkiem wyszła
PolubieniePolubienie
Aha!
PolubieniePolubienie
Ojejku, biedne Wy, brak mi słów, ileż można znieść nieszczęść na raz:(
PolubieniePolubienie
Nie wiem co napisac;/ ale czekaj cierpliwie na te wyniki badania krwi, moze jednak jest lepiej niz na to wyglada. No i dobrze, ze juz sobie wmawiasz pozytywne nastawienie, to bardzo wazne.
Trzymam kciuki:**
PolubieniePolubienie
Sytuacja robi się niewesoła. Nie wiem jak sam zareagowałbym na taką wiadomość o swojej chorobie. Staram się myśleć o tym tak, że nastawiłbym się na walkę z tym własnym obcym i był pozytywnie do niej nastawiony. Czego i Tobie życzę.
Choć najpierw życzę by jednak to coś ze zdjęcia okazało się czymś innym niż nowotwór.
PolubieniePolubienie
też sobie to wmawiam, to na pewno nie jest nowotwór…
PolubieniePolubienie
wciąż nie mogę zasnąć…
PolubieniePolubienie
Obie; ja i Wena trzymamy kciuki:)
PolubieniePolubienie
jak pocieszyć, pewnie żadne słowa nie pomogą… Powiem tylko tyle, że bardzo Ci współczuje. Ciężkie czasy dla Ciebie nastały, ale kiedyś w końcu będzie lepiej..
PolubieniePolubienie