… w kominku, ostatni raz. Pakuję książki, naczynia, z niecierpliwością czekam na jutro. Bez żalu opuszczam ten dom. Nie polubiliśmy się zanadto.
… w kominku, ostatni raz. Pakuję książki, naczynia, z niecierpliwością czekam na jutro. Bez żalu opuszczam ten dom. Nie polubiliśmy się zanadto.
Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.
a dopiero co się wprowadzałaś…
PolubieniePolubienie
To w końcu z Wawy do Wawy się przeprowadzasz? Jak zwykle nie jestem na czasie.
PolubieniePolubienie
To w tym kominku się pali? No patrz, a ja myślałam że to jakaś gazowa sztuczka;D
PolubieniePolubienie
Więc przeprowadzka bez żalu 🙂
PolubieniePolubienie
żal będzie jak kręgosłup zaboli od dźwigania 😉
PolubieniePolubienie