… to zawsze wybieram autostradę. I mam gdzieś gadanie Magdy, że zwykłą drogą dojedzie się tak samo szybko jak autostradą, bo niej trzeba przecież dojechać. Magda robi rocznie między pięć a siedem tysięcy kilometrów, więc jej wybaczam, może głupio gadać. Autostradę wybieram nie dlatego, że mogę szybciej jechać.
Są dużo ważniejsze powody:
- bezkolizyjne skrzyżowania
- ograniczony dostęp zwierząt
- nie ma rowerzystów
- nie ma pijanych rowerzystów
- nie ma pieszych
- nie ma pijanych pieszych
- zimą 90% szans, że droga jest odśnieżona
- mniejszy stres
- mniejsza szansa na mandat
- nie ma świateł.
I pewnie mogłabym jeszcze kilka powodów mniej lub bardziej rozsądnych wymyślić, ale po co.
? jakieś szczegóły ?
może się w ciągnę 😉
PolubieniePolubienie
głownie od prawie siedmiu lat w eq2, a ostatnio w rifta choć nie jestem niem zachwycona za bardzo przypomina wowa
PolubieniePolubienie
Eulalia możesz rozwinąć temat? 🙂 nigdy nie grałam w takie gry, na czym one polegają? 🙂
PolubieniePolubienie
to gry rpg (role play game) z tą różnicą, że grasz nie sama a z milionami innych ludzi, którzy są niezbędni do wykonywania niektórych zadań
sciagnij sobie i pograj, tydzien jest za free
http://www.everquest2.com/
http://eu.riftgame.com/en/index.php
PolubieniePolubienie
a wiesz, że z chęcią spróbuję, jakoś mnie zaciekawiłaś tematem 🙂
PolubieniePolubienie
ja robię ok 70k rocznie… gdybym miał płacić za przejazd każdego kilometra tyle ile życzą sobie na autostradzie, to mógłbym sobie pewnie co pół roku nową lustrzankę kupić za te pieniądze 😉
autostrady są fajne, pod warunkiem że są, a w Polsce łączą tylko kilka miast. Raczej zabawka niż rzeczywista pomoc, ale miejmy nadzieję, że z czasem to się zmieni… w końcu jesteśmy w Europie… podobno 😉
PolubieniePolubienie
mam szczęście mieszkać przy autostradzie, ja wolę wydać na autostradę kasę niż na alkohol na przykład
PolubieniePolubienie
ciekawe zestawienie
PolubieniePolubienie
nie palę, pić nie mogę bo po jednym piwie jestem pijana… łatwo sobie odmówić 😉
PolubieniePolubienie
hehe, masz jakieś nałogi 😉
PolubieniePolubienie
tak, gram w mmo
PolubieniePolubienie
a co to jest mmo?
PolubieniePolubienie
gry takie jak EverQuest i EQ2, WOW, RIFT, LOTRO i całe mnóstwo innych
http://www.mmorpg.pl/
PolubieniePolubienie
Generalnie to autostradą jest szybciej i spokojniej chodź trochę denerwujące są bramki jak by nie można było zastosować systemu włoskiego: kwit na wjeździe i opłata na wyjeździe. Jazda po pozostałych drogach to ciągła walka o życie: tir, tir, pijany tubylec, tir, tir, owoce przy drodze, tir, traktor, tir, „pan w kapeluszu”, tir, tir, wieś + fotoradar, tir, tir, grzyby przy drodze, trzy „sklejone” tiry, pan ze źle ustawionymi światłami, tir, tir, pijany rowerzysta, tir, tir, traktor, „auto z wesołego miasteczka”, tir, tir, prawie czołówka, tir, wieś + dwa fotoradary, tir, tir, traktor, tir, wahadełko, tir, tir, objazd, gimbus, tir….
Po milionie kilometrów mnie się znudziło 😦
PolubieniePolubienie
gdybyśmy zastosowali typ włoski, to byłoby super, ale wtedy nie można by dać zarobić firmom od stawiania bramek, od użytkowania bramek, od pilnowania bramek i mycia bramek – no i stracilibyśmy pierwsze miejsce w europie na najdroższy kilometr autostrady 🙂
PolubieniePolubienie
Kurcze, nie pomyślałem o prestiżu pierwszego miejsca 😀
PolubieniePolubienie
Tylko brak autostrad, taki mały mankament…
PolubieniePolubienie
u mnie są, a i coś tam wybudują do euro chyba 😉
PolubieniePolubienie
Tez wolę autostradą. Z tych samych powodów;)
PolubieniePolubienie
popieram;)
PolubieniePolubienie
wystarczy jak będzie z zachodu na wschód… kawałek od Strykowa jadę dłużej niż pierwszą część autostradą
PolubieniePolubienie
Wszystko zależy od miejsca startu i mety 🙂
PolubieniePolubienie
…tylko żeby ich było tyle co za Odrą 😦
PolubieniePolubienie